SPIS TREŚCI
1. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami katalog przyczyn mogących usprawiedliwić przedwczesne wypowiedzenie nie ogranicza się do okoliczności następujących w toku wykonywania umowy. Mogą to być również okoliczności, które towarzyszyły jej zawarciu lub nastąpiły wcześniej.
Pojawia się z związku z tym zagadnienie relacji między okolicznościami zwalniającymi od ograniczeń wypowiedzenia a przyczynami wadliwości umowy, z którymi ustawa wiąże skutek w postaci nieważności lub wzruszalności umowy.
Według powszechnie przyjętego poglądu, sankcja nieważności oznacza, że czynność prawna nie wywołuje zamierzonych skutków prawnych od chwili jej dokonania[1]. Z kolei wzruszenie (unieważnienie) czynności prawnej co do zasady prowadzi do zniweczenia powstałych następstw prawnych czynności – ze skutkiem ex tunc, tzn. od chwili dokonania wadliwej czynności prawnej[2].
Ogólnie rzecz biorąc, modyfikacje takie mogłyby iść w dwóch kierunkach.
Po pierwsze, można by przyjąć, że przepis art. 7642 § 1 k.c. przewidujący możliwość wolnego od ograniczeń wypowiedzenia stanowi przepis szczególny wobec przepisów regulujących możliwość wzruszenia umowy (np. art. 84-88 k.c.) i/lub wobec przepisów przewidujących możliwość powołania się na jej nieważność (np. art. 58 § 1 i 2, art. 82, 83 k.c.). Przy takim ujęciu przyczyny wadliwości umowy traktowane byłyby wyłącznie jako okoliczności uwalniające od ograniczeń wypowiedzenia[3] i tym samym nie powodowałyby (same lub łącznie z oświadczeniem strony umowy) nieważności umowy ze skutkiem wstecznym.
Drugi wariant modyfikacji ograniczałby się do zastąpienia – w przypadku wzruszenia umowy i/lub powołania się na jej nieważność – skutku ex tunc skutkiem ex nunc, przy zachowaniu formalnej niezależności między możliwością dokonania przedwczesnego wypowiedzenia a wzruszeniem umowy i powołaniem się na jej nieważność[4]. Mimo respektowania odrębności obydwu uprawnień, także i w przypadku tego wariantu przyczyny wadliwości umowy agencyjnej de facto pełniłyby rolę okoliczności uwalniających od ograniczeń wypowiedzenia.
2. Zagadnienie skutków wadliwości umowy oraz relacji przyczyn wadliwości do przyczyn wypowiedzenia nadzwyczajnego należy do najbardziej kontrowersyjnych kwestii poruszanych w niemieckiej literaturze dotyczącej zobowiązań czy szerzej – stosunków prawnych ciągłych.
Zgodnie z nauką o wadliwej spółce (Lehre von der fehlerhaften Gesellschaft), od momentu rozpoczęcia wykonywania umowy spółki okoliczności stanowiące o jej wadliwości mogą zostać podniesione przez wspólników tylko jako ważne powody wypowiedzenia[5] lub powództwa o rozwiązanie spółki[6], przez co wyłączony jest wsteczny skutek zaistnienia przyczyn nieważności lub wzruszenia umowy[7].
Rozwiązanie takie – motywowane głównie trudnościami z przywróceniem pierwotnego stanu zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu oraz potrzebą ochrony osób trzecich – na płaszczyźnie dogmatycznej uzasadniane jest najczęściej podwójnym charakterem umowy spółki, tworzącej oprócz stosunku zobowiązaniowego określoną strukturę organizacyjną. Struktury tej nie naruszają wady dotyczące jej zobowiązaniowej podstawy, gdyż znajduje ona (=struktura organizacyjna) uznanie z mocy ustawy, niezależnie od woli stron[8].
Z kolei w prawie pracy najczęściej przyjmuje się, że w przypadku rozpoczęcia wykonywania umowy o pracę jej wzruszenie wprawdzie jest możliwe, lecz nie prowadzi do unieważnienia umowy ze skutkiem wstecznym (tak jak to przewiduje § 142 BGB), a tylko powoduje wygaśnięcie zobowiązania z chwilą wzruszenia umowy (ex nunc). W podobny sposób ocenia się skutki przyczyn nieważności. Powyższą koncepcję wadliwego stosunku pracy uzasadnia się trudnościami z przywróceniem stanu pierwotnego (rozliczeniami) oraz zasadą ochrony pracownika[9].
W literaturze dotyczącej przedstawicielstwa handlowego omawiane zagadnienie nie jest rozstrzygane jednolicie.
Wielu Autorów, często z bezpośrednim powołaniem się na rozwiązania przyjmowane w prawie pracy, reprezentuje pogląd o wyłączeniu wstecznego skutku nieważności i/lub wzruszalności w odniesieniu do umów, których wykonywanie się rozpoczęło[10]; niekiedy stwierdza się wręcz, że przyczyny wzruszenia stają się ważnymi powodami wypowiedzenia, a przepisy o wypowiedzeniu nadzwyczajnym stanowią regulację szczególną wobec przepisów o wzruszeniu umowy z powodu wad oświadczenia woli[11].
Modyfikacje skutków wadliwości umowy uzasadnia się ciągłym charakterem stosunku przedstawicielstwa handlowego[12] i wynikającymi z tego trudnościami z rozliczeniem stron[13] oraz potrzebą ochrony przedstawiciela jako słabszej strony umowy[14].
Przedstawiony kierunek interpretacyjny nie jest podzielany przez wszystkich przedstawicieli doktryny. Jego krytycy zwracają uwagę na mniejszą – w stosunku do pracownika – potrzebę ochrony samodzielnego przedstawiciela handlowego, brak luki w ustawie wymagającej twórczego rozwijania prawa (Rechtsfortbildung) za pomocą instytucji wadliwej umowy oraz adekwatność przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu do wzajemnych rozliczeń stron (w tym także w kontekście roszczenia o świadczenie wyrównawcze)[15].
Nie spotkały się one jednak z szerszym uznaniem.
H. Oetker zwrócił uwagę na to, że nie można uzasadniać zastąpienia wstecznego skutku wzruszenia umowy skutkiem ex nunc samymi trudnościami związanymi z rozliczeniami stron. Trudności takie nie zawsze się pojawiają, a poza tym nie stanowią specyfiki zobowiązań ciągłych. Zdaniem Autora nie jest również zasadne dopatrywanie się w przepisach regulujących wypowiedzenie nadzwyczajne przepisów szczególnych wobec regulacji wzruszenia umowy. Wprawdzie przyczyny wzruszenia mieszczą się w pojęciu ważnego powodu[18], to jednak możliwość wypowiedzenia nadzwyczajnego – w porównaniu do prawa wzruszenia umowy – zapewnia zbyt słabą ochronę prawu samostanowienia. Petryfikuje bowiem przesunięcia majątkowe oparte na wadliwej umowie, podczas gdy wzruszenie umowy w powiązaniu z przepisami o zwrocie bezpodstawnego wzbogacenia pozwala na ich usunięcie[19].
3. Na gruncie polskich przepisów o umowie agencyjnej zagadnienie skutków wadliwości umowy zostało poruszone bodaj jedynie przez T. Wiśniewskiego. Oceniając możliwość dochodzenia roszczenia wyrównawczego w przypadku nieważności umowy Autor wyraził pogląd o dopuszczalności analogicznego stosowania w takiej sytuacji art. 7643 § 1 k.c., z czego ma wynikać wniosek, że zarzut nieważności umowy w odniesieniu do roszczenia wyrównawczego nie może wywoływać skutków wstecz (z wyjątkiem przypadków, gdy nieważność umowy jest uzasadniona przepisami chroniącymi małoletniego)[20].
4. Tezy o potrzebie modyfikacji skutków wadliwości umowy agencyjnej[21] na pewno nie da się uzasadnić wyłącznie argumentem nawiązującym do faktycznych trudności w przeprowadzeniu wzajemnych rozliczeń stron na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. W tym zakresie należy podzielić przytoczony wcześniej pogląd H. Oetkera, że trudności takie nie pojawiają się w odniesieniu do każdego zobowiązania ciągłego, a poza tym mogą występować także w przypadku zobowiązań nie mających takiego charakteru, zwłaszcza gdy od chwili wykonania umowy do momentu podniesienia przez stronę zarzutu jej wadliwości upłynął długi okres czasu. Nie ma zatem powodów nawiązujących do trudności z rozliczeniami stron, aby tę grupę zobowiązań, w tym i zobowiązanie agencyjne, traktować odrębnie w zakresie skutków wadliwości umowy.
Jeżeli idzie o osoby trzecie, to wadliwość umowy agencyjnej nie wpływa na skuteczność umów zawartych wskutek działalności agenta. Interesy osób trzecich nie są jednak zagrożone nawet wtedy, gdy przyczyny wadliwości dotyczą – obok umowy – również pełnomocnictwa udzielonego agentowi przez dającego zlecenie.
W przypadku, gdy dający zlecenie uchyla się od skutków prawnych oświadczenia o udzieleniu pełnomocnictwa na podstawie przepisów o wadach oświadczenia woli, należy stosować art. 105 k.c.[22]. Oznacza to, że umowy zawarte przez agenta-pełnomocnika będą ważne, chyba że osoba trzecia wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć o okoliczności uzasadniającej wzruszenie oświadczenia o udzieleniu pełnomocnictwa.
Natomiast w razie nieważności oświadczenia o udzieleniu pełnomocnictwa będziemy mieli do czynienia z klasyczną sytuacją działania rzekomego pełnomocnika. Klienci dającego zlecenie będą dostatecznie chronieni za pomocą ogólnych instrumentów ochrony osób zawierających umowy z rzekomym pełnomocnikiem (art. 103 k.c.). W szczególności w większości wypadków będzie można uznać, że wykonanie umowy przez dającego zlecenie stanowi potwierdzenie umowy w rozumieniu art. 103 § 1 k.c.[23], przez co odpadnie możliwość podważania jej skuteczności przez dającego zlecenie z powołaniem się na nieważność umowy agencyjnej i związanego z nią pełnomocnictwa.
W odniesieniu zaś do interesów agenta jako słabszej strony umowy należy stwierdzić, że modyfikacja skutków wadliwości umowy agencyjnej musiałaby opierać się na założeniu, że prawodawca wiąże zastosowanie przepisów chroniących agenta z faktycznym wykonywaniem stałego pośredniczenia niezależnie od tego, czy wykonywanie tych czynności znajduje oparcie w zawartej umowie czy też nie[24].
Przepisy k.c. o umowie agencyjnej nie pozwalają jednak na przyjęcie takiego założenia.
Zarówno ich umiejscowienie w kodeksie (w księdze trzeciej „Zobowiązania”), brzmienie tytułu XXIII, w którym się znajdują („Umowa agencyjna”), jak i ich zawartość normatywna wyraźnie wskazują, że chodzi o ochronę agenta jako strony określonego stosunku prawnego.
Do podobnych wniosków prowadzi analiza przepisów dyrektywy 86/653/EWG. Wyznaczający zakres zastosowania dyrektywy art. 1 stwierdza, że środki harmonizujące określone dyrektywą dotyczą przepisów krajowych regulujących stosunki prawne między przedstawicielami handlowymi a ich zleceniodawcami. Zgodnie zaś z art. 13 ust. 2 państwa członkowskie mogą zastrzec pod rygorem nieważności dla umowy agencyjnej formę pisemną. Wyraźna akceptacja przypadków nieważności umowy oznacza, że prawodawca europejski dopuszcza sytuacje, gdy dana osoba faktycznie (tzn. bez związania stosunkiem prawnym z przedsiębiorcą) pośredniczy przy zawieraniu umów i tym samym nie korzysta z dobrodziejstwa przepisów chroniących agenta.
5. W przypadku, gdy umowa agencyjna dotknięta jest wadą powodującą jej wzruszalność w drodze złożenia przez stronę stosownego oświadczenia woli (np. zawarcie umowy pod wpływem błędu, podstępu lub groźby, art. 84-88 k.c.), pojawia się kwestia, czy wadliwość umowy może być powodem zakończenia przez stronę stosunku agencyjnego ze skutkiem ex nunc.
Jak się wydaje, należy odrzucić możliwość wzruszenia umowy jedynie na przyszłość na podstawie art. 84-88 k.c. Regulowane tam prawo wzruszenia daje uprawnionemu możliwość zniweczenia skutków czynności prawnej będącej efektem wadliwego procesu kształtowania lub wyrażenia jego woli. Częściowe – w aspekcie czasowym – wzruszenie umowy, prowadzące do utrzymania skutków, które nastąpiły do chwili wzruszenia, i uchylenie takich samych skutków powstających czy aktualizujących się w przyszłości, pozostawałoby w sprzeczności z funkcją prawa wzruszenia[25].
Wadliwość umowy nie jest zatem jakąś „absolutną” przyczyną przedwczesnego wypowiedzenia, w czym należy dostrzegać różnicę w porównaniu do prawa wzruszenia, które może być wykonane niezależnie od wpływu wadliwości umowy na stosunek agencyjny.
[1] Zob. np. Z. Radwański, (w:) System prawa prywatnego, t. 2, s. 428; M. Gutowski, Nieważność…, s. 395-397.
[2] Zob. np. Z. Radwański, (w:) System prawa prywatnego, t. 2, s. 440-441; A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo…, s. 330-331.
[3] Albo jako normalne okoliczności uwalniające od ograniczeń albo jako okoliczności „absolutne”, nie wymagające badania, czy od wypowiadającego można wymagać pozostawania w stosunku agencyjnym.
[4] Owa niezależność ujawniałaby się przy kwestii terminu, w jakim winno nastąpić powołanie się na daną okoliczność. W przypadku wzruszenia umowy należałoby stosować art. 88 § 2 k.c., zaś w sytuacji dokonywania przedwczesnego wypowiedzenia w drodze analogii art. 206 § 2 k.m.
[5] § 723 ust. 1 BGB dotyczący spółki „cywilnej”.
[6] § 133 HGB dotyczący spółki jawnej oraz spółki komandytowej (na podstawie § 161 ust. 2 HGB).
[7] Przy czym najczęściej przyjmuje się, że okoliczność decydująca o wadliwości umowy nie musi spełniać przesłanek ważnego powodu.
[8] Zob. np. H. Oetker, Das Dauerschuldverhältnis…, s. 429-430; B. Grunewald, Gesellschaftsrecht, 2. Aufl., Tübingen 1996, s. 78-81; H. von Gerkan, (w:) Handelsgesetzbuch. Kommentar…, s. 1164-1166.
[9] Zob. H. Oetker, Das Dauerschuldverhältnis…, s. 431-434; K. Larenz, M. Wolf, Allgemeiner…, s. 689-690, 826, 833; E. Kramer, (w:) Münchener…, Bd. 1, s. 915, 980; G. von Hoyningen-Huene, Die kaufmännischen…, s. 388-389, 438-439. W pewnych sytuacjach dopuszcza się jednak skutek ex tunc, np. w razie podstępu lub groźby pracownika czy w przypadku pracy „na czarno”.
[10] Zob. K. J. Hopt, Handelsvertreterrecht, 3. Aufl., s. 112; E. Flohr, (w:) Handbuch des Vertriebsrechts, s. 287-288; K.-H. Thume, (w:) W. Küstner, K.-H. Thume, Handbuch…, s. 145-146, 597-599; J. Sonnenschein, B. Weitemeyer, (w:) Heymann…, s. 674, 702-704 (skutek ex nunc jedynie w przypadku wzruszenia umowy); B. Westphal, Vertriebsrecht, s. 245 (w odniesieniu do wzruszenia umowy); J. Evers, Die Nichtigkeit von Handelsvertreterverträgen wegen zu geringer Verdienstmöglichkeiten und ihre Rückabwicklung, BB 1992, nr 20 (www.beck-online.de), s. 1370 (z ograniczeniem do sytuacji gospodarczej i socjalnej przewagi dającego zlecenie);
[11] Zob. J. Sonnenschein, B. Weitemeyer, (w:) Heymann…, s. 674; G. Löwisch, (w:) Handelsgesetzbuch, § 89a Nb. 3.
[12] Zob. J. Sonnenschein, B. Weitemeyer, (w:) Heymann…, s. 674; K.-H. Thume, (w:) W. Küstner, K.-H. Thume, Handbuch…, s. 599.
[13] Zob. B. Westphal, Vertriebsrecht, s. 245; K.-H. Thume, (w:) W. Küstner, K.-H. Thume, Handbuch…, s. 599.
[14] Zob. K. J. Hopt, Handelsvertreterrecht, 3. Aufl., s. 112.
[15] Zob. G. von Hoyningen-Huene, Die kaufmännischen…, s. 388-389, 439; C.-W. Canaris, Handelsrecht, s. 325-327, 353-355; D. Brüggemann (w:) Handelsgesetzbuch. Großkommentar, s. 160.
[16] Zob. F. Gschnitzer, Die Kündigung…, Erster Teil, s. 396-415 (Autor czyni jednak wyjątki w odniesieniu do wad, które naruszają istotę stosunku prawnego lub takich, które ze względu na interes publiczny muszą skutkować ex tunc); G. F. Freiberger, Die Nichtigkeit, die Anfechtung und der Rücktritt bei Dauerrechtsverhältnissen, München 1948. G. F. Freiberger jako uzasadnienie zastąpienia prawa wzruszenia umowy prawem nadzwyczajnego wypowiedzenia wskazuje okoliczności, że do chwili wzruszenia stosunek zobowiązaniowy miał swoją podstawę, że skutek wsteczny z reguły nie leży w interesie wzruszającego, że przywrócenie pierwotnego stanu z reguły nie leży w interesie porządku społecznego oraz że często istnieje potrzeba ochrony strony ekonomicznie słabszej. Autor czyni jednak wyjątek w odniesieniu do wzruszenia umowy wskutek podstępu lub groźby (§ 123 BGB), gdyż nie jest w interesie publicznym sankcjonowanie krzywd spowodowanych wskutek takich zachowań. Natomiast w przypadku okoliczności normalnie powodujących nieważność czynności prawnej Autor uzależnia zastąpienie skutku nieważności prawem wypowiedzenia nadzwyczajnego (co uzasadnia niedopasowaniem przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu do zobowiązań ciągłych) od niewiedzy (dobrej wiary) obydwu stron w zakresie istnienia przyczyny nieważności. Opracowanie G. F. Freibergera podaję i jego poglądy referuję za H. Oetkerem, Das Dauerschuldverhältnis, s. 437-438.
[17] Zob. H. Brox, Die Einschränkungen der Irrtumsanfechtung, 1960; H. Brox, Die Anfechtung von Dauerrechtsverhältnissen, BB 1964. Autor zwraca uwagę na trudności związane z rozliczeniami stron według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Jego zdaniem ustawodawca tych problemów nie dostrzegał, co oznacza, że istnieje luka w ustawie, którą należy wypełnić poprzez przyjęcie skutku ex nunc. Opracowania H. Broxa podaję oraz jego poglądy referuję za H. Oetkerem, Das Dauerschuldverhältnis, s. 438.
[18] Natomiast przyczyn nieważności nie da się – zdaniem H. Oetkera – zintegrować z pojęciem ważnego powodu. Wypowiedzenie nadzwyczajne odwołujące się do przyczyny nieważności trafiałoby bowiem w próżnię, skoro stosunek prawny w ogóle nie powstał.
[19] Zob. H. Oetker, Das Dauerschuldverhältnis…, s. 440-450. Przeciwko generalnemu zastąpieniu skutków nieważności i wzruszalności umowy możliwością wypowiedzenia nadzwyczajnego wypowiadał się również G. Beitzke, Nichtigkeit, Auflösung und Umgestaltung von Dauerrechtsverhältnissen, Schloß Bleckede a. d. Elbe [brak daty], s. 23-28.
[20] T. Wiśniewski, Umowa…, s. 162; T. Wiśniewski, (w:) Komentarz…, t. 2, wyd. 8, s. 514. Autor odwołuje się w tym zakresie do poglądów reprezentowanych w piśmiennictwie niemieckim, także dotyczącym wadliwej umowy o pracę.
[21] Niezależnie od tego, jaką postać taka modyfikacja by przybrała, zob. wyżej.
[22] Tak M. Pazdan, (w:) Kodeks…, red. K. Pietrzykowski, t. I, s. 482-483; M. Pazdan, (w:) System prawa prywatnego, t. 2, s. 487; J. Strzebińczyk, (w:) Kodeks…, red. E. Gniewek, s. 245.
[23] W literaturze dopuszcza się kwalifikowanie wykonania umowy jako dorozumianego potwierdzenia umowy przez rzekomego mocodawcę, zob. M. Pazdan, (w:) Kodeks…, red. K. Pietrzykowski, t. I, s. 478-479; M. Pazdan, (w:) System prawa prywatnego, t. 2, s. 484.
[24] Ewentualnie na założeniu, że stosunek prawny agencji powstaje już przez samo faktyczne wykonywanie czynności agenta.
[25] Dopuszczalność częściowego (choć w aspekcie przedmiotowym) uchylenia się od skutków wadliwej czynności prawnej kwestionuje Z. Radwański, (w:) System prawa prywatnego, t. 2, s. 403. Odmiennie A. Kozaczka, Błąd jako wada oświadczenia woli (Od błędu w pobudce do błędu usprawiedliwionego), Kraków 1961, s. 122-124.