SPIS TREŚCI
1. Ustalenie treści ograniczeń prawa wypowiedzenia umowy agencyjnej zawartej na czas oznaczony nie sprawia większych trudności. Zgodnie z art. 7642 § 1 k.c. umowa taka może być wypowiedziana tylko w razie niewykonania obowiązków przez drugą stronę w całości lub znacznej części lub w przypadku zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności. Wychodząc z założenia, że przepisy o wypowiedzeniu umowy agencyjnej – podobnie jak przepisy o wypowiedzeniu zlecenia – oparte są na modelu ograniczeń obligacyjnych, należy stwierdzić, że przepis art. 7642 § 1 k.c. nakłada na strony umowy agencyjnej zawartej na czas oznaczony obowiązek niedokonywania wypowiedzenia.
Z obowiązku tego strony są zwolnione jedynie w przypadku nastąpienia okoliczności opisanych w art. 7642 § 1 k.c. Jeżeli zaś strona wykona prawo wypowiedzenia wbrew ustawowemu zakazowi, czyli z naruszeniem obowiązku niedokonywania wypowiedzenia, narazi się na odpowiedzialność odszkodowawczą.
2. Charakterystyczny dla umowy agencyjnej zawartej na czas oznaczony obowiązek niedokonywania wypowiedzenia nadaje jej cechę stabilności. W przeciwieństwie do niestabilnej umowy zawartej na czas nieoznaczony strony pozbawione są bowiem możliwości swobodnego i niepociągającego za sobą negatywnych konsekwencji majątkowych wypowiedzenia. Innymi słowy: zakres działania zasady pacta sunt servanda jest tutaj rozciągnięty na cały okres planowanej współpracy stron.
Mając na uwadze oddziaływanie na wolność stron można stwierdzić, że związanie wynikające z zawarcia umowy agencyjnej na czas oznaczony ma taki sam charakter jak związanie będące efektem wykorzystania opisanych wcześniej instrumentów stabilizacji umowy zawartej na czas nieoznaczony. W związku z tym jest rzeczą oczywistą, że kompetencja stron w określaniu czasowego zakresu związania stron umową na czas oznaczony również podlega ograniczeniom wynikającym z klauzuli zasad współżycia społecznego (art. 3531 k.c.). W tym zakresie można odesłać do wcześniejszych ustaleń.
Z punktu widzenia niniejszych rozważań znaczenie ma jednak rodzaj sankcji dotykającej umowę na czas oznaczony przewidującą zbyt długi okres związania stron.
Wychodząc z założenia o możliwości dzielenia – na użytek art. 58 § 3 k.c. – postanowień czynności prawnej przy zastosowaniu kryterium ilościowego można wskazać na dwie możliwe interpretacje.
Pierwsza polega na prostej redukcji, na podstawie art. 58 § 3 k.c., czasu trwania umowy do maksymalnego, dopuszczalnego w świetle zasad współżycia społecznego, limitu. Druga natomiast nawiązuje (poprzez analogię) do rozwiązań ustawowych zawartych w art. 661, 695 § 1 k.c. czy art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny[1] i polega na przyjęciu, że po upływie dopuszczalnego czasu związania umową strony mają możliwość wypowiedzenia umowy zgodnie z regułami obowiązującymi w odniesieniu do umowy zawartej na czas nieoznaczony[2].
Bardziej uzasadniona wydaje się druga interpretacja. Poza tym, że pozostaje ona w harmonii z wyraźnymi rozstrzygnięciami ustawodawcy dotyczącymi identycznych zagadnień pojawiających się na tle innych stosunków prawnych, to w większym stopniu uwzględnia wyrażoną w umowie wolę stron – nie prowadzi bowiem do ubezskutecznienia postanowienia dotyczącego chwili automatycznego wygaśnięcia zobowiązania.
Powyższe uwagi uzasadniają wniosek, że w przypadku umowy agencyjnej zawartej na okres dłuższy niż dopuszczalny limit wynikający z zasad współżycia społecznego treść ograniczeń prawa wypowiedzenia przedstawia się nieco inaczej niż przy „normalnej” umowie terminowej. Nie mamy tu do czynienia z obowiązkiem niedokonywania wypowiedzenia w ogóle, lecz z obowiązkiem niedokonywania wypowiedzenia ze skutkiem przypadającym przed upływem dopuszczalnego okresu związania stron.
[1] Dz. U. Nr 22, poz. 271.
[2] W ten sposób należy, w mojej ocenie, wyjaśniać znaczenie powołanych dopiero co przepisów. Ich zastosowanie nie zmienia terminowego charakteru umowy. Poprzez nakaz traktowania („poczytywania”) umowy zawartej na czas oznaczony jako umowy zawartej na czas nieoznaczony ustawodawca jedynie otworzył drogę do jej swobodnego wypowiedzenia. Przypisywanie powołanym przepisom dalej idących konsekwencji – w postaci ubezskutecznienia klauzuli o terminie wygaśnięcia zobowiązania – nie znajduje uzasadnienia w ich ratio.