Pojęcie umowy agencyjnej
Ustawowa definicja umowy agencyjnej zawarta jest w art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego:
Przez umowę agencyjną przyjmujący zlecenie (agent) zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, do stałego pośredniczenia, za wynagrodzeniem, przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo do zawierania ich w jego imieniu.
Kodeks cywilny używa nazwy: „umowa agencyjna”. Należy jednak pamiętać o tym, że konkretna umowa nie musi być nazwana przez strony umową agencyjną, aby można było ją uznać za umowę agencyjną w rozumieniu Kodeksu cywilnego.
Zdarza się w praktyce, że umowa o treści opisanej w art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego, nazwana jest przez strony „umową o przedstawicielstwo handlowe” czy „umową o współpracę”. Często dający zlecenie przedsiębiorcy próbują w ten sposób wyłączyć zastosowanie kodeksowych przepisów o umowie agencyjnej (w szczególności przepisów o świadczeniu wyrównawczym) lub zdezorientować przyjmującego zlecenie co do właściwego charakteru łączącej ich umowy (w tym co do praw i obowiązków przysługujących przyjmującemu zlecenie).
W tym kontekście warto wspomnieć, że dyrektywa Rady 86/653/EWG z 18 grudnia 1986 r. w sprawie koordynacji ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek w polskiej wersji językowej stałego pośrednika określa właśnie mianem „przedstawiciela handlowego” (zob. art. 1 ust. 2 dyrektywy).
Aby dana umowa mogła zostać uznana za umowę agencyjną w rozumieniu Kodeksu cywilnego, muszą być spełnione następujące warunki:
1. Przyjmujący zlecenie musi zobowiązać się do pośredniczenia przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie albo do zawierania ich w jego imieniu
Termin „pośredniczenie” nie jest w kodeksie definiowany.
Tradycyjnie przez „pośredniczenie” rozumie się dokonywanie czynności (z reguły o charakterze faktycznym), których celem jest wyszukanie i skłonienie klienta do zawarcia umowy z dającym zlecenie (oddziaływanie na decyzję klienta co do zawarcia umowy).
Typowym celem działalności agenta jest budowanie i utrzymywanie klienteli dającego zlecenie.
Wymóg, aby agent oddziaływał na decyzję klienta co do zawarcia umowy, należy traktować elastycznie. W zależności od takich czynników jak np.: rodzaj towarów objętych działalnością agenta, sposób dystrybucji tych towarów, zakres działalności reklamowej dającego zlecenie czy siła oddziaływania jego znaków towarowych, stopień intensywności koniecznych działań agenta mających na celu podjęcie przez klienta decyzji co do zawarcia umowy może być bowiem różny.Nie ma przeszkód, aby jako pośredniczenie traktować również takie działania, które polegają na oddziaływaniu na klientów za pośrednictwem innych osób (np. w przypadku agenta kierującego i nadzorującego działalność sub-agentów). Należy również podzielić pogląd (reprezentowany np. na tle prawa niemieckiego), że status agenta posiada przedsiębiorca prowadzący samoobsługową stację paliw w imieniu spółki paliwowej.
Nie jest „pośredniczeniem” tzw. „nastręczanie sposobności do zawarcia umowy” (niem. Nachweis der Gelegenheit zum Abschluß eines Geschäfts). Przez to określenie, nawiązujące do treści dawnego art. 517 Kodeksu zobowiązań, tradycyjnie rozumie się działalność polegającą na prostym przekazywaniu dającemu zlecenie informacji o możliwości (szansie) zawarcia umowy.
Ze sformułowania, że agent ma pośredniczyć przy zawieraniu z klientami umów „na rzecz dającego zlecenie” nie należy wyciągać wniosku, że stroną zawieranych umów musi być dający zlecenie. Agentem będzie również tzw. sub-agent, czyli pośrednik, który pośredniczy przy zawieraniu umów między klientami a zleceniodawcą agenta głównego. Działalność sub-agentów niczym istotnym nie różni się od „zwykłych” agentów, w równym stopniu zachodzi potrzeba ochrony ich interesów, w związku z czym trudno znaleźć uzasadnienie dla wykładni, zgodnie z którą sub-agenci nie są objęci zakresem zastosowania przepisów KC o umowie agencyjnej. W tym kontekście musi dziwić treść art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym (Dz. U. Nr 124, poz. 1154 ze zm.), zgodnie z którą „jeżeli agent ubezpieczeniowy zawrze z osobą fizyczną spełniającą wymogi określone w art. 9 ust 1 umowę dotyczącą wykonywania czynności agencyjnych, umowa ta nie jest uważana za umowę agencyjną”.
Jako drugi dopuszczalny przedmiot zobowiązania agenta KC wymienia „zawieranie umów” w imieniu dającego zlecenie.
Zobowiązanie do „zawierania umów” znaczy coś więcej niż proste zobowiązanie do składania i/lub przyjmowania oświadczeń woli w imieniu dającego zlecenie. Umowa, której przedmiot ogranicza się do tego rodzaju czynności, nie będzie zatem mogła zostać zakwalifikowana jako umowa agencyjna. Na przyjmującym zlecenie musi dodatkowo ciążyć obowiązek podejmowania działań faktycznych poprzedzających zawarcie umowy, a składających się na pojęcie pośredniczenia.
Innymi słowy, przyjmujący zlecenie musi być zobowiązany do samodzielnego wyszukiwania klientów, oddziaływania na nich w kierunku zawarcia umowy itd., oraz – w razie powodzenia tych zabiegów – do samodzielnego zawarcia stosownej umowy w imieniu dającego zlecenie. Stanowisko takie przyjmowane jest na gruncie innych ustawodawstw (np. Niemcy, Austria, Wielka Brytania), a także w dyrektywie Rady 86/653/EWG z 18 grudnia 1986 r. w sprawie koordynacji ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek.
2. Pośredniczenie winno mieć charakter stały
Cecha „stałości” pośredniczenia również nie jest przez ustawodawcę definiowana.
Stanowisko takie budzi wątpliwości, gdyż umożliwia proste obejście ochronnych przepisów o umowie agencyjnej, np. poprzez postanowienie, że umowa wygasa z chwilą zawarcia przez agenta 10 tys. umów. Słusznie zatem zostało odrzucone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 16 marca 2006 r. (sprawa C-3/04, Poseidon Chartering BV przeciwko Marianne Zeeschip VOF, Albert Mooij, Sjoerdtje Sijswerda, Gerrit Schram).
Trybunał niestety nie wskazał od strony pozytywnej, jakie kryteria należy stosować przy ocenie istnienia stałości pośredniczenia. Jak się wydaje, uzasadnione jest w tym wypadku stosowanie „wiązki” kryteriów (metoda typologiczna), takich jak: zawieranie przez dającego zlecenie w sposób powtarzalny umów objętych zakresem działalności pośrednika; rodzajowe określenie przedmiotu umów objętych pośredniczeniem; brak oznaczenia liczby umów objętych pośredniczeniem; długi okres zamierzonej współpracy stron. Ze stałością będziemy mieli do czynienia, jeżeli cechy charakteryzujące stałego pośrednika (wskazane wyżej) przeważają nad cechami charakteryzującymi pośrednika „niestałego”.
3. Dający zlecenie winien zobowiązać się do zapłaty agentowi wynagrodzenia
Umowa agencyjna jest umową odpłatną, co oznacza, że w zamian za usługi świadczone na rzecz dającego zlecenie agent winien otrzymywać wynagrodzenie.
Dla kwalifikacji umowy jako umowy agencyjnej nie jest konieczne określenie przez strony formy (sposobu) wynagrodzenia. Wynika to bezpośrednio z art. 7581 § 1 Kodeksu cywilnego:
Jeżeli sposób wynagrodzenia nie został w umowie określony, agentowi należy się prowizja.
Ważne jest jedynie, aby strony były zgodne co do tego, że przyjmujący zlecenie świadczyć ma swoje usługi odpłatnie.
Strony umowy agencyjnej mogą dowolnie ukształtować sposób wynagrodzenia czynności agenta, ustawa nie wprowadza tu bowiem żadnych ograniczeń.
Najczęściej strony umawiają się, że agent będzie otrzymywał wynagrodzenie od każdej umowy zawartej – wskutek działalności agenta – między dającym zlecenie a klientem, w wysokości określonej procentowo w stosunku do wartości świadczenia będącego przedmiotem takiej umowy (np. 5% świadczenia pieniężnego należnego od klienta), ewentualnie w stałej wysokości niezależnie od wartości danej umowy (np. 10 zł od każdej umowy). Przede wszystkim na tego rodzaju wynagrodzenie ukierunkowane są kodeksowe przepisy o prowizji (art. 7581, 761-7616 Kodeksu cywilnego), rozumianej jako wynagrodzenie, „którego wysokość zależy od liczby lub wartości zawartych umów” (art. 7581 § 2 Kodeksu cywilnego).
Spośród innych spotykanych w praktyce sposobów wynagrodzenia – występujących najczęściej obok, niekiedy jednak zamiast prowizji – można przykładowo wymienić: wynagrodzenie stałe, uniezależnione od wyników działalności agenta, wynagrodzenie w postaci udziału w zysku lub obrocie dającego zlecenie czy też tzw. gwarancję prowizji (niem. Garantieprovision), polegającą na kombinacji wynagrodzenia stałego z wynagrodzeniem prowizyjnym w ten sposób, że agent uzyskuje co miesiąc określoną stałą kwotę (niezależną od wyników jego działalności), prowizje zaś otrzymuje gdy i o ile przekroczą one wynagrodzenie stałe.
4. Przyjmujący zlecenie winien zobowiązać się „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa”
Wokół interpretacji zwrotu „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa” narosło najwięcej nieporozumień.
Interpretacja taka byłaby nie do pogodzenia z wymaganiami dyrektywy Rady 86/653/EWG z 18 grudnia 1986 r. w sprawie koordynacji ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek, która to dyrektywa nie przewiduje takich wymogów. W tym kontekście warto przypomnieć wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 30 lipca 1998 r. (sprawa C-215/97, Barbara Bellone przeciwko Yokohama SpA), w którym Trybunał uznał, że dyrektywa stoi na przeszkodzie regulacji krajowej (chodziło o prawo włoskie), która uzależnia ważność umowy agencyjnej od wpisu agenta do właściwego rejestru.
Do obrony jest interpretacja, zgodnie z którą zwrot „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa” oznacza, że działalność przyjmującego zlecenie wykonywana na podstawie konkretnej umowy agencyjnej winna spełniać kryteria działalności gospodarczej.
Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia wtedy, gdy dana umowa nie będzie mogła być uznana za umowę o pracę. Względna samodzielność pośrednika względem dającego zlecenie (wykluczająca istnienie stosunku pracy) wraz z pozostałymi cechami umowy agencyjnej (stałość pośredniczenia, odpłatność) pozwalają bowiem uznać, że działalność danego pośrednika stanowi zarobkową działalność usługową wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły (=stanowi działalność gospodarczą).
W praktyce zdarza się, że dający zlecenie zawiera umowę o stałe pośrednictwo z osobą fizyczną (tytułując umowę np. „umowa zlecenia”), której to umowy strony nie traktują jako umowy o pracę ani jako umowy agencyjnej, sądząc, że skoro osoba fizyczna nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej i nie jest wpisana do ewidencji działalności gospodarczej, to nie jest to umowa agencyjna. W takich sytuacjach wymaga zbadania rzeczywisty charakter takiej umowy. Jeżeli posiada ona cechy umowy o pracę wskazane w Kodeksie pracy, to należy ją uznać właśnie za umowę o pracę. Jeżeli zaś takich cech brak, to winna być uznana za umowę agencyjną, zaś sam pośrednik – za przedsiębiorcę podlegającego obowiązkowi rejestracyjnemu.
Jeśli idzie bowiem o umowy dotyczące stałego i odpłatnego pośredniczenia, to możliwości są tylko dwie: albo jest to umowa o pracę, albo umowa agencyjna w rozumieniu KC.
5. Dający zlecenie winien zobowiązać się w związku ze swoim statusem przedsiębiorcy
Oznacza to, że dający zlecenie winien zobowiązywać się w związku z prowadzoną przez siebie lub planowaną działalnością gospodarczą. Nie będzie zatem umową agencyjną umowa, za pomocą której dający zlecenie realizuje swoją sferę prywatną, i to niezależnie od tego, czy jest przedsiębiorcą czy też nie (np. przedsiębiorca-osoba fizyczna zleca innej osobie pośredniczenie przy nabywaniu dzieł sztuki do swojej prywatnej kolekcji; taka umowa nie jest umową agencyjną).
Obowiązki agenta
1. Obowiązek pośredniczenia/zawierania umów
Jest to podstawowy obowiązek agenta, uwzględniony w ustawowej definicji umowy agencyjnej (art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego). Zob. w tym zakresie rozważania powyżej dotyczące pojęcia umowy agencyjnej.
2. Obowiązek lojalności i jego konkretyzacja
Zgodnie z art. 760 Kodeksu cywilnego:
każda ze stron obowiązana jest do zachowania lojalności wobec drugiej.
W przypadku agenta obowiązek ten znajduje uzasadnienie w fakcie, iż agent, działając na rzecz dającego zlecenie, uzyskuje realny wpływ na sferę jego interesów.
Agent bywa określany mianem strażnika interesów przedsiębiorcy (niem. Interessenwahrer des Unternehmers).
W dyrektywie Rady 86/653/EWG z 18 grudnia 1986 r. w sprawie koordynacji ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek obowiązek lojalności znalazł wyraz w art. 3 ust. 1:
Przedstawiciel handlowy, wykonując swoją działalność, musi realizować interesy zleceniodawcy oraz postępować sumiennie i zgodnie z zasadą dobrej wiary.
Z tak ogólnie ujętego obowiązku lojalności można wyprowadzić – co też częściowo czyni sam ustawodawca (art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego) – szereg obowiązków szczegółowych, przede wszystkim:
a) obowiązek informacyjny
Obowiązek ten wynika wprost z art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że:
agent jest obowiązany przekazywać wszelkie informacje mające znaczenie dla dającego zlecenie.
Chodzi tu w pierwszym rzędzie o informacje o każdej umowie, przy której agent pośredniczył, lub którą zawarł z imieniu dającego zlecenie (por. § 86 ust. 2 niemieckiego kodeksu handlowego). Poza tym dla dającego zlecenie mogą mieć znaczenie informacje dotyczące sytuacji na rynku (oczekiwań klientów, ofert konkurencyjnych przedsiębiorców), wiarygodności kredytowej klienta, naruszenia przez niego umowy, zdolności agenta do wykonywania umowy (np. informacje o jego chorobie) itp.
Ustawa nie wskazuje, z jaką częstotliwością agent winien wykonywać obowiązek informacyjny. Nie ma przeszkód, aby kwestie te uregulować w umowie. Należy jednak pamiętać o tym, że daleko idące związanie agenta obowiązkiem informacyjnym może wpłynąć na ocenę istnienia podporządkowania charakterystycznego dla stosunku pracy i tym samym na uznanie, że dana umowa w rzeczywistości jest umową o pracę, a nie umową agencyjną.
W umowie agencyjnej nie można wyłączyć obowiązku informacyjnego agenta (art. 7601 § 2 Kodeksu cywilnego). Nie ma jednak przeszkód, aby obowiązek ten w umowie skonkretyzować (np. co do zakresu przekazywanych informacji, sposobu i częstotliwości ich przekazywania).
b) obowiązek przestrzegania wskazówek
Obowiązek ten uregulowany jest w art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego, stanowiącym, że:
agent jest obowiązany przestrzegać wskazówek dającego zlecenie uzasadnionych w danych okolicznościach.
Uzasadnienie tego obowiązku jest zrozumiałe, jeżeli zważy się, że agent jest strażnikiem interesów dającego zlecenie. Wskazówki dającego zlecenie mogą przykładowo dotyczyć takich kwestii jak osoba klienta (np. zakaz zawarcia umowy z określonym klientem) czy warunki umowy, która ma być zawarta z klientem (np. nakaz zastrzegania określonych terminów płatności). Granicę w tym zakresie zawsze wyznacza samodzielność agenta determinowana brakiem stosunku podporządkowania charakterystycznego dla stosunku pracy.
Umowa agencyjna nie może wyłączać obowiązku agenta do przestrzegania wskazówek. Wynika to z art. 7601 § 2 Kodeksu cywilnego. Przepis ten nie stoi na przeszkodzie zastrzeżeniu umownemu, na podstawie którego przyjmujący zlecenie zobowiązany byłby do przestrzegania wskazówek w szerszym zakresie, niżby to wynikało z art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego. W takiej jednak sytuacji nie jest wykluczone, że z uwagi na daleko idące związanie przyjmującego zlecenie wskazówkami, dana umowa winna zostać uznana za umowę o pracę.
c) obowiązek ochrony praw dającego zlecenie
Obowiązek ten również został wyraźnie przez ustawodawcę wskazany w art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego, stanowiącym, że
agent jest obowiązany podejmować, w zakresie prowadzonych spraw, czynności potrzebne do ochrony praw dającego zlecenie.
Agent, jako strażnik interesów dającego zlecenie, winien podejmować takie czynności jak np. akty staranności potrzebne do zachowania uprawnień z tytułu rękojmi (zawiadomienie o wadzie towaru), sporządzanie protokołów w przypadku nastąpienia szkód transportowych, zabezpieczenie dowodów potrzebnych do wykazania praw dającego zlecenie.
Przyjmuje się, że powołany przepis art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego nie tylko nakłada na agenta obowiązek, lecz również daje mu skuteczne wobec osób trzecich upoważnienie (pełnomocnictwo) do dokonywania czynności potrzebnych do ochrony praw dającego zlecenie.
Umowa agencyjna nie może wyłączyć obowiązku agenta ochrony praw dającego zlecenie (art. 7601 § 2 Kodeksu cywilnego).
d) obowiązek nie wykonywania działalności konkurencyjnej
Skoro obowiązek lojalności mieści w sobie zakaz dokonywania czynności, które mogą naruszać interes dającego zlecenie, to zrozumiałe jest, że agenta obciąża zakaz wykonywania działalności konkurencyjnej w stosunku do działalności dającego zlecenie.
Działalność konkurencyjna obejmuje zarówno działalność wykonywaną osobiście (np. agent produkuje towary konkurencyjne) jak i działalność polegającą na pośredniczeniu na rzecz innych przedsiębiorców konkurencyjnych (w przypadku agenta reprezentującego kilku przedsiębiorców). W konkretnych okolicznościach za naruszenie obowiązku lojalności może być uznane uczestnictwo agenta w podmiotach prowadzących działalność konkurencyjną (np. agent jest wspólnikiem spółki konkurencyjnej), czy wspieranie konkurencyjnej działalności osób trzecich (np. agent wspiera działalność konkurencyjną swojego krewnego).
Zakaz wykonywania działalności konkurencyjnej dotyczy również agentów ubezpieczeniowych. Jeżeli zatem agent ubezpieczeniowy reprezentuje jednego ubezpieczyciela, to bez jego zgody nie może zawrzeć kolejnej umowy agencyjnej z innym ubezpieczycielem oferującym konkurencyjne produkty ubezpieczeniowe. Jeżeli zawrze taką umowę bez zgody ubezpieczyciela, naruszy w ten sposób obowiązek lojalności, co może stanowić podstawę wypowiedzenia przez ubezpieczyciela umowy agencyjnej ze skutkiem natychmiastowym (art. 7642 § 1 Kodeksu cywilnego). Należy podkreślić, że przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym, w szczególności art. 11 ust. 2, nie zawierają upoważnienia do prowadzenia działalności na rzecz innych zakładów ubezpieczeń. Zagadnienie to winno zatem być rozstrzygane w oparciu o art. 760 Kodeksu cywilnego.
e) obowiązek pieczy nad rzeczami dającego zlecenie
Z obowiązku lojalności wyprowadza się obowiązek agenta sprawowania należytej pieczy nad rzeczami dającego zlecenie, otrzymanymi w związku z wykonywaniem umowy agencyjnej.
Chodzić tu może np. o próbki towarów, materiały reklamowe czy cenniki.
Po zakończeniu umowy agencyjnej agent winien takie rzeczy zwrócić dającemu zleceniu, chyba że agentowi przysługuje na nich prawo zastawu zgodnie z art. 763 Kodeksu cywilnego.
f) obowiązek badania kondycji finansowej klienta
Obowiązek ten oznacza, że agent winien ustalać kondycję finansową klienta w oparciu o informacje, do których ma dostęp bez specjalnych trudności i bez konieczności ponoszenia kosztów. Nie jest natomiast zobowiązany do zdobywania, na własny koszt, informacji dotyczących sytuacji finansowej klienta. Wyniki dokonywanej oceny winien przekazywać dającemu zlecenie stosownie do treści art. 7601 § 1 Kodeksu cywilnego.
g) obowiązek zachowania tajemnicy
Z obowiązku lojalności należy wyprowadzić obowiązek agenta do zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby naruszyć interes dającego zlecenie (np. informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa dającego zlecenie).
3. Odpowiedzialność del credere
Mimo, że na agencie ciąży – w ograniczonym zakresie (zob. wyżej) – obowiązek badania kondycji finansowej klienta, to jednak agent nie ponosi odpowiedzialności za wykonanie umowy przez klienta. Szeroko rozumiane ryzyko niewypłacalności klienta obciąża dającego zlecenie (zob. jednak art. 7614 Kodeksu cywilnego). Strony w umowie agencyjnej mogą jednak ryzyko to przerzucić na agenta poprzez zastrzeżenie tzw. klauzuli del credere.
Zgodnie z art. 7617 § 1 Kodeksu cywilnego:
W umowie agencyjnej zawartej w formie pisemnej można zastrzec, że agent za odrębnym wynagrodzeniem (prowizja del credere), w uzgodnionym zakresie, odpowiada za wykonanie zobowiązania przez klienta. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, agent odpowiada za to, że klient spełni świadczenie. W razie niezachowania formy pisemnej poczytuje się umowę agencyjną za zawartą bez tego zastrzeżenia.
Warunkiem skuteczności klauzuli del credere jest zachowanie formy pisemnej, zarówno, jak się wydaje, w odniesieniu do samej klauzuli, jak i w odniesieniu do przedmiotowo istotnych postanowień umowy agencyjnej (verba legis: „W umowie agencyjnej zawartej w formie pisemnej […]”).
Odpowiedzialność del credere ma charakter odpowiedzialności poręczycielskiej. Oznacza to, że należy w tym zakresie stosować przepisy Kodeksu cywilnego o umowie poręczenia (art. 876-887). Jeżeli umowa nie precyzuje zakresu odpowiedzialności agenta, jest on odpowiedzialny za to, że klient spełni świadczenie. W takiej sytuacji agent nie odpowiada zatem za inne elementy zobowiązania klienta, np. za zapłatę kary umownej czy odsetek za opóźnienie.
W przypadku konkretnej klauzuli del credere odpowiedzialność agenta dotyczy oznaczonej umowy między dającym zlecenie a klientem, niezależnie od tego, czy agent przy jej zawarciu pośredniczył czy też nie.
Natomiast w przypadku klauzuli generalnej wymóg oznaczoności dotyczy osoby klienta, i w takiej sytuacji odpowiedzialność agenta może dotyczyć tylko tych umów, przy których zawarciu pośredniczył lub które zawarł w imieniu dającego zlecenie.
Obowiązki dającego zlecenie
1. Obowiązek zapłaty wynagrodzenia
a) rodzaje wynagrodzenia
Podstawowym obowiązkiem dającego zlecenie jest obowiązek wypłaty wynagrodzenia za usługi świadczone przez agenta. Obowiązek ten stanowi element przedmiotowo istotny umowy agencyjnej (art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego). Co do szczegółów dotyczących rodzajów wynagrodzenia – zob. powyżej rozważania dotyczące pojęcia umowy agencyjnej.
b) zakres umów będących podstawą prowizji agenta
Cechą charakterystyczną wynagrodzenia w formie prowizji jest okoliczność, że należy się ono wyłącznie w sytuacji, gdy dojdzie do zawarcia umowy między dającym zlecenie a klientem.
Treść przepisów KC regulujących prowizję pozwala na wyróżnienie kilku grup umów mogących stanowić podstawę prowizji:
Po pierwsze, umowy zawarte w czasie trwania umowy agencyjnej w wyniku działalności agenta (art. 761 § 1 Kodeksu cywilnego). Jest to podstawowa grupa umów będących podstawą prowizji.
Po drugie, umowy zawarte w czasie trwania umowy agencyjnej z klientami pozyskanymi przez agenta poprzednio dla umów tego samego rodzaju (art. 761 § 1 Kodeksu cywilnego). Powołany przepis jest traktowany jako instrument ustawowej ochrony klienteli pozyskanej przez agenta dla dającego zlecenie (niem. Kundenschutz). Jeżeli zatem agent pośredniczy przy sprzedaży towarów X produkowanych przez dającego zlecenie i pozyska klienta dla tych towarów, to będzie otrzymywał prowizję od każdej umowy zawartej między dającym zlecenie a klientem i dotyczącej towarów X, niezależnie od tego, czy do zawarcia kolejnej umowy doszło w wyniku bezpośredniej działalności agenta czy też nie. W umowie agencyjnej strony mogą jednak wyłączyć prawo agenta do prowizji od kolejnych umów.
Po trzecie, umowy zawarte w czasie trwania umowy agencyjnej bez udziału agenta z klientami objętymi wyłącznością agenta (art. 761 § 2 Kodeksu cywilnego). Z prawem wyłączności przysługującym agentowi mamy do czynienia wtedy, gdy dający zlecenie zobowiązał się nie zawierać umów z określonymi klientami za pośrednictwem innych agentów, ewentualnie zobowiązał się także nie zawierać takich umów osobiście, bez pośrednictwa agenta, któremu przyznał prawo wyłączności.
Praktyczną konsekwencją prawa wyłączności jest przysługiwanie agentowi prowizji od każdej umowy zawartej z klientem objętym wyłącznością, niezależnie od tego, czy do zawarcia umowy doszło przy udziale agenta czy też nie. Jeżeli dający zlecenie zawrze umowę z klientem z naruszeniem prawa wyłączności przyznanego agentowi, to niezależnie od obowiązku zapłaty prowizji, takie zachowanie może być uznane za naruszenie umowy i w konkretnych okolicznościach stanowić podstawę wypowiedzenia umowy agencyjnej bez zachowania terminów wypowiedzenia (art. 7642 § 1 Kodeksu cywilnego).
W umowie agencyjnej strony mogą wyłączyć prawo do prowizji od umów zawartych bez udziału agenta z klientami objętymi jego wyłącznością.
Od agenta wyłącznego należy odróżnić tzw. agenta „rejonowego” (niem. Bezirksvertreter). Jest to agent, któremu dający zlecenie powierzył określony obszar geograficzny z zastrzeżeniem, że agent ma prawo do prowizji od każdej umowy zawartej z klientem z danego obszaru, niezależnie od tego, czy do zawarcia umowy doszło przy udziale agenta. Różnica między agentem wyłącznym a agentem „rejonowym” jest taka, że w przypadku agenta „rejonowego” zawarcie przez dającego zlecenie umowy bez udziału agenta nie stanowi naruszenia umowy i tym samym nie jest sankcjonowane.
Po czwarte, umowy zawarte po rozwiązaniu umowy agencyjnej. Zgodnie z art. 7611 § 1 Kodeksu cywilnego agent może żądać prowizji od umowy zawartej po rozwiązaniu umowy agencyjnej, jeżeli – przy spełnieniu przesłanek z art. 761 Kodeksu cywilnego – propozycję zawarcia umowy dający zlecenie lub agent otrzymał od klienta przed rozwiązaniem umowy agencyjnej. Chodzi tu o umowy, przy których agent pośredniczył, ewentualnie o umowy z klientami wcześniej przez niego pozyskanymi lub objętymi jego wyłącznością. Poza tym, agent może żądać prowizji od umowy zawartej po rozwiązaniu umowy agencyjnej także wtedy, gdy do jej zawarcia doszło w przeważającej mierze w wyniku jego działalności w okresie trwania umowy agencyjnej, a zarazem w rozsądnym czasie od jej rozwiązania.
c) powstanie i wymagalność roszczenia prowizyjnego
Samo zawarcie umowy między dającym zlecenie a klientem nie oznacza, że agent posiada już wymagalne roszczenie o zapłatę prowizji. Ustawa uzależnia bowiem prawo do prowizji od okoliczności związanych z wykonaniem umowy z klientem.
Zgodnie z art. 7613 § 1 Kodeksu cywilnego agent nabywa prawo do prowizji w razie zajścia jednego z następujących zdarzeń:
a) nadejście terminu spełnienia świadczenia przez dającego zlecenie;
b) faktyczne spełnienie świadczenia przez dającego zlecenie;
c) faktyczne spełnienie świadczenia przez klienta.
Z powołanych przepisów wynika, że agent – jeśli idzie o uprawnienie do prowizji – ponosi ryzyko niewykonania umowy między dającym zlecenie a klientem. Zasada ta znajduje wyraźne potwierdzenie w treści art. 7614 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym agent nie może żądać prowizji, gdy oczywiste jest, że umowa z klientem nie zostanie wykonana na skutek okoliczności, za które dający zlecenie nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli zaś prowizja została już agentowi wypłacona, podlega ona zwrotowi. Nie są dopuszczalne postanowienia, które w zakresie prowizji przerzucałyby na agenta ryzyko niewykonania umowy z klientem w sposób dalej idący, niżby to wynikało z art. 7614 Kodeksu cywilnego.
Roszczenie o zapłatę prowizji staje się wymagalne z upływem ostatniego dnia miesiąca następującego po kwartale, w którym agent nabył prawo do prowizji (art. 7613 § 3 Kodeksu cywilnego). Ustawa przyjmuje zatem kwartalny system rozliczania prowizji agenta. Umowa agencyjna może jednak regulować moment wymagalności prowizji w inny sposób, byleby nie był to sposób mniej korzystny dla agenta od tego przewidzianego w art. 7613 § 3 Kodeksu cywilnego.
d) wysokość prowizji
Prowizja została zdefiniowana przez ustawodawcę jako wynagrodzenie, którego wysokość zależy od liczby lub wartości zawartych umów (art. 7581 § 2 Kodeksu cywilnego). Wysokość prowizji winna zostać zatem określona w umowie agencyjnej procentowo w stosunku do wartości świadczenia będącego przedmiotem takiej umowy (np. 5% świadczenia pieniężnego należnego od klienta), ewentualnie w stałej wysokości niezależnie od wartości danej umowy (np. 10 zł od każdej umowy).
Jeżeli umowa agencyjna nie określa wysokości prowizji (co zdarza się wyjątkowo), to prowizja należy się w wysokości zwyczajowo przyjętej w stosunkach danego rodzaju, w miejscu działalności prowadzonej przez agenta, a w razie niemożności ustalenia prowizji w ten sposób, agentowi należy się prowizja w odpowiedniej wysokości, uwzględniającej wszystkie okoliczności bezpośrednio związane z wykonaniem zleconych mu czynności (art. 7581 § 3 Kodeksu cywilnego).
e) obowiązek rozliczenia prowizji
Ustawodawca wprowadza pewne mechanizmy mające na uwadze deficyt informacyjny agenta w zakresie informacji o należnych mu prowizjach; deficyt, który występuje zwłaszcza wtedy, gdy agent nie ma pełnomocnictwa, a umowy z klientami są zawierane i wykonywane przez dającego zlecenie.
Po pierwsze, dający zlecenie jest obowiązany w rozsądnym czasie zawiadomić agenta o przyjęciu lub odrzuceniu propozycji zawarcia umowy oraz o niewykonaniu umowy, przy której zawarciu agent pośredniczył lub którą zawarł w imieniu dającego zlecenie (art. 7602 § 2 Kodeksu cywilnego). Ponadto – w przypadku agenta wyłącznego – dający zlecenie obowiązany jest w rozsądnym terminie zawiadomić agenta o zawarciu bez udziału agenta umowy z klientem objętym wyłącznością agenta (art. 761 § 2 zd. 2 Kodeksu cywilnego).
Po drugie, dający zlecenie obowiązany jest złożyć agentowi oświadczenie zawierające dane o należnej mu prowizji nie później niż w ostatnim dniu miesiąca następującego po kwartale, w którym agent nabył prawo do prowizji. Oświadczenie to winno wskazywać wszystkie dane stanowiące podstawę do obliczenia wysokości należnej prowizji (art. 7615 § 1 Kodeksu cywilnego). Powyższy obowiązek rozliczenia prowizji nie może być przez strony wyłączony w umowie agencyjnej.
Po trzecie, agent może domagać się udostępnienia informacji potrzebnych do ustalenia, czy wysokość należnej mu prowizji została prawidłowo obliczona, w szczególności może domagać się wyciągów z ksiąg handlowych dającego zlecenie albo żądać, aby wgląd i wyciąg z tych ksiąg został zapewniony biegłemu rewidentowi wybranemu przez strony. Uprawnienia te agent może również realizować w drodze sądowej (art. 7615 § 2-4 Kodeksu cywilnego).
2. Obowiązek lojalności
Ustawodawca nakłada obowiązek lojalności nie tylko na agenta, ale również na dającego zlecenie (art. 760 Kodeksu cywilnego). Także bowiem dający zlecenie poprzez zawarcie umowy agencyjnej uzyskuje realny wpływ na interesy agenta, co znajduje wyraz chociażby w obowiązku agenta przestrzegania wskazówek dającego zlecenie. Dlatego też uzasadnione jest obciążenie dającego obowiązkiem lojalności względem agenta (jako podmiotu z reguły dodatkowo uzależnionego gospodarczo od dającego zlecenie).
Z ogólnego obowiązku lojalności można wyprowadzić szereg obowiązków szczegółowych, przede wszystkim:
a) obowiązek przekazywania dokumentów
Zgodnie z art. 7602 § 1 Kodeksu cywilnego:
dający zlecenie obowiązany jest przekazywać agentowi dokumenty potrzebne do prawidłowego wykonania umowy.
Może tu chodzić przykładowo o takie dokumenty jak: cenniki, wzory i warunki umów, materiały reklamowe.
Dokumenty te dający zlecenie jest obowiązany przekazać nieodpłatnie.
b) obowiązek przekazywania informacji
Obowiązek dającego zlecenie przekazywania informacji jest uregulowany w kilku przepisach.
Po pierwsze, dający zlecenie obowiązany jest przekazywać agentowi informacje potrzebne do prawidłowego wykonania umowy (art. 7602 § 1 Kodeksu cywilnego). Mogą być to przykładowo informacje o planowanej wielkości produkcji dającego zlecenie, zamierzonych zmianach w zakresie oferowanych przez dającego zlecenie cen i warunków umów, informacje na temat klientów, z którymi dający zlecenie nie chce utrzymywać kontaktów itp.
Po drugie, dający zlecenie obowiązany jest w rozsądnym czasie zawiadomić agenta o przyjęciu lub odrzuceniu propozycji zawarcia umowy oraz o niewykonaniu umowy, przy której zawarciu agent pośredniczył lub którą zawarł w imieniu dającego zlecenie (art. 7602 § 2 Kodeksu cywilnego). Informacje te mają znaczenie dla agenta z punktu widzenia jego uprawnienia do prowizji.
Po trzecie, dający zlecenie obowiązany jest zawiadomić w rozsądnym czasie agenta o tym, że liczba umów, których zawarcie przewiduje, lub wartość ich przedmiotu będzie znacznie niższa niż ta, której agent mógłby normalnie się spodziewać (art.7602 § 3 Kodeksu cywilnego).
Po czwarte, dający zlecenie obowiązany jest w rozsądnym czasie zawiadomić agenta o zawarciu umowy z klientem objętym prawem wyłączności agenta (art. 761 § 2 zd. 2 Kodeksu cywilnego).
Po piąte, na dającym zlecenie ciążą szczególne obowiązki informacyjne związane z rozliczeniem prowizji (art. 7615 Kodeksu cywilnego).
Rozwiązanie umowy agencyjnej
Z punktu widzenia problematyki rozwiązania umowy agencyjnej kluczowe znaczenie ma podział na umowy zawarte na czas oznaczony i umowy zawarte na czas nieoznaczony.
Jeżeli umowa agencyjna została zawarta na czas oznaczony, to wygasa ona z upływem okresu, na jaki została zawarta. Umowa na czas oznaczony, poza przypadkami wskazanymi w art. 7642 § 1 Kodeksu cywilnego, nie może być wypowiedziana przez żadną ze stron. Strony mogą jednak zastrzec, że umowa taka może być wypowiedziana z zachowaniem określonych terminów. W takiej sytuacji do wypowiedzenia umowy należy stosować w drodze analogii art. 7641 § 1-3 Kodeksu cywilnego.
Jeżeli umowa agencyjna zawarta na czas oznaczony jest wykonywana przez strony po upływie terminu, na jaki została zawarta, to takie zachowanie stron może być uznane za przedłużenie umowy na czas nieoznaczony, o czym stanowi art. 764Kodeksu cywilnego (tzw. milczące przedłużenie umowy).
Jeżeli umowa agencyjna została zawarta na czas nieoznaczony, to może ona zostać wypowiedziana przez każdą ze stron z zachowaniem umownych lub ustawowych terminów wypowiedzenia (tzw. wypowiedzenie zwyczajne). Obowiązują tutaj następujące zasady:
Po pierwsze, zgodnie z art. 7641 § 3 Kodeksu cywilnego termin wypowiedzenia upływa z końcem miesiąca kalendarzowego. Oznacza to, że skutek wypowiedzenia (koniec terminu wypowiedzenia) winien przypadać na koniec miesiąca kalendarzowego. Strony mogą tę zasadę zmienić (np. postanowić, że skutek wypowiedzenia winien przypadać na koniec kwartału czy roku kalendarzowego) lub całkowicie uchylić. W tej ostatniej sytuacji jedynym wymogiem dotyczącym wypowiedzenia będzie zachowanie określonego odstępu czasowego między złożeniem oświadczenia o wypowiedzeniu a nastąpieniem skutku wypowiedzenia.
Po drugie, między złożeniem oświadczenia o wypowiedzeniu a nastąpieniem skutku wypowiedzenia winien upłynąć określony czas (termin/okres wypowiedzenia). Zgodnie z art. 7641 § 1 Kodeksu cywilnego termin ten wynosi miesiąc w pierwszy roku, dwa miesiące w drugim roku oraz trzy miesiące w trzecim i następnych latach trwania umowy. Jeżeli np. agent chciałby wypowiedzieć umowę agencyjną w drugim roku jej trwania ze skutkiem na koniec maja, to oświadczenie o wypowiedzeniu winien dostarczyć dającemu zlecenie najpóźniej w ostatnim dniu marca.
Ustawodawca ogranicza swobodę stron w zakresie umownej modyfikacji długości terminów wypowiedzenia. Terminy te nie mogą być w żadnym wypadku skracane (art. 7641 § 1 zd. 2 Kodeksu cywilnego). Mogą być natomiast przedłużane, z tym zastrzeżeniem, że termin ustalony dla dającego zlecenie nie może być krótszy niż termin ustalony dla agenta. Jeżeli strony przedłużą wyłącznie termin dla agenta, to taka klauzula powoduje automatyczne przedłużenie terminu dla dającego zlecenie (art. 7641 § 2 Kodeksu cywilnego).
Niezależnie od tego, czy umowa agencyjna została zawarta na czas oznaczony czy na czas nieoznaczony, każda ze stron – na podstawie art. 7642 § 1 Kodeksu cywilnego – może ją wypowiedzieć bez zachowania terminów wypowiedzenia (tzw. wypowiedzenie nadzwyczajne) w dwóch sytuacjach (tzw. ważne powody):
a) niewykonanie obowiązków przez drugą stronę w całości lub znacznej części;
b) zaistnienie nadzwyczajnych okoliczności; przez nadzwyczajne okoliczności należy rozumieć okoliczności, którym – mimo dochowania należytej staranności – nie można było przewidzieć w momencie zawarcia umowy (np. skazanie agenta za przestępstwo, co naruszyło stosunek zaufania między stronami; choroba agenta)
Ponadto, umowa agencyjna ulega rozwiązaniu w razie śmierci agenta będącego osobą fizyczną lub utraty przez niego pełnej zdolności do czynności prawnych (art. 748 KC stosowany w drodze analogii) czy ogłoszenia upadłości jednej ze stron (art. 103 Prawa upadłościowego i naprawczego). Oczywiście strony mogą w każdym momencie rozwiązać umowę w drodze zgodnych oświadczeń woli.
Zakaz konkurencji po rozwiązaniu umowy
Wynikający z ogólnego obowiązku lojalności (art. 760 Kodeksu cywilnego) obowiązek agenta niepodejmowania działalności konkurencyjnej wobec działalności dającego zlecenie istnieje tylko w czasie trwania umowy agencyjnej. Nie ma zatem przeszkód, aby po rozwiązaniu umowy agencyjnej agent podjął taką działalność, np. poprzez zawarcie kolejnej umowy agencyjnej z konkurentem byłego dającego zlecenie.
Jeżeli dający zlecenie chciałby uchronić się przed ryzykiem utraty części swojej klienteli wskutek działalności konkurencyjnej agenta po rozwiązaniu umowy, musi zastrzec w umowie agencyjnej – lub w odrębnej umowie – odpowiedni zakaz konkurencji.
Ustawodawca stawia jednakże tego rodzaju klauzulom pewne ograniczenia.
Po pierwsze, zakaz konkurencji musi być zastrzeżony w formie pisemnej pod rygorem nieważności (art. 7646 § 1 Kodeksu cywilnego).
Po drugie, zakaz musi dotyczyć grupy klientów lub obszaru geograficznego, objętych działalnością agenta, wykonywaną na podstawie umowy agencyjnej (art. 7646 § 1 Kodeksu cywilnego). Zakaz konkurencji będzie zatem nieskuteczny, jeżeli np. działalność agenta została w umowie agencyjnej ograniczona do województwa mazowieckiego, a zakaz konkurencji dotyczy województwa lubelskiego.
Po trzecie, zakaz musi dotyczyć rodzaju towarów lub usług stanowiących przedmiot umowy agencyjnej (art. 7646 § 1 Kodeksu cywilnego).
Po czwarte, zakaz nie może być zastrzeżony na okres dłuższy niż dwa lata od rozwiązania umowy agencyjnej (art. 7646 § 2Kodeksu cywilnego). W przypadku zastrzeżenia zakazu na okres dłuższy, ulega on skróceniu do lat dwóch.
Ustawodawca nie wymaga, aby klauzula konkurencyjna przewidywała wynagrodzenie dla agenta za niepodejmowanie działalności konkurencyjnej. Jeżeli strony tej kwestii nie uregulowały, to agentowi należy się suma pieniężna w wysokości odpowiedniej do korzyści osiągniętych przez dającego zlecenie na skutek ograniczenia działalności konkurencyjnej oraz utraconych z tego powodu możliwości zarobkowych agenta (art. 7646 § 4 Kodeksu cywilnego).
Ustawodawca zezwala, aby klauzula konkurencyjna wyłączała prawo agenta do wynagrodzenia (art. 7646 § 3 Kodeksu cywilnego). Regulacja ta może budzić poważne wątpliwości z punktu widzenia postulatu ochrony agenta jako słabszej strony umowy agencyjnej.
Mimo skutecznego zastrzeżenia klauzuli konkurencyjnej może się zdarzyć, że nastąpią okoliczności, których skutkiem będzie uchylenie lub modyfikacja skutków z niej wynikających.
Po pierwsze, klauzula konkurencyjna może zostać odwołana przez dającego zlecenie (art. 7647 Kodeksu cywilnego). Dający zlecenie może złożyć agentowi oświadczenie o odwołaniu – w formie pisemnej pod rygorem nieważności – do dnia rozwiązania umowy agencyjnej. Terminowe złożenie takiego oświadczenia ma ten skutek, że a) agent po rozwiązaniu umowy agencyjnej może prowadzić działalność konkurencyjną; b) po upływie sześciu miesięcy od dnia odwołania dający zlecenie jest zwolniony z obowiązku wypłaty wynagrodzenia z tytułu klauzuli konkurencyjnej.
Po drugie, jeżeli umowa agencyjna została rozwiązana na skutek okoliczności, za które agent ponosi odpowiedzialność, dający zlecenie nie ma obowiązku wypłacania agentowi wynagrodzenia z tytułu klauzuli konkurencyjnej (art. 7646 § 3Kodeksu cywilnego). Regulacja ta może budzić poważne wątpliwości co do zgodności z Konstytucją.
Po trzecie, jeżeli agent wypowiedział umowę na skutek okoliczności, za które odpowiedzialność ponosi dający zlecenie, może on zwolnić się z obowiązku przestrzegania ograniczenia działalności konkurencyjnej poprzez złożenie dającemu zlecenie oświadczenia na piśmie przed upływem miesiąca od dnia wypowiedzenia (art. 7648 Kodeksu cywilnego).