SPIS TREŚCI
Umowa agencyjna stanowi umowę konsensualną, dwustronnie zobowiązującą, odpłatną, przysparzającą oraz kauzalną. Należy ją również zakwalifikować jako umowę wzajemną[1], mimo zgłaszanych niekiedy wątpliwości[2] wskazujących na okoliczność, że w razie ustalenia wynagrodzenia w formie prowizji obowiązek jej zapłaty uzależniony jest od zawarcia przez dającego zlecenie umowy z klientem i zasadniczo także od jej wykonania[3].
Powszechnie wskazuje się na okoliczność, że zawarcie umowy agencyjnej prowadzi do powstania stosunku zobowiązaniowego o charakterze ciągłym[4]. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem doktryny zobowiązanie ma charakter ciągły, jeżeli opiewa na świadczenie ciągłe lub okresowe[5]. W literaturze dotyczącej umowy agencyjnej jako ciągłe charakteryzuje się świadczenie agenta, zaś jako okresowe – świadczenie dającego zlecenie w postaci zapłaty wynagrodzenia[6].
W odniesieniu do świadczenia agenta można przypisać mu cechę ciągłości w tych wszystkich wypadkach (stanowiących regułę), w których brak jest oznaczenia liczby umów objętych obowiązkiem pośredniczenia, przez co rozmiar świadczenia wyznaczony jest przez czas trwania zobowiązania[7]. Wpływu czynnika czasu na rozmiar świadczenia agenta nie jest w stanie podważyć okoliczność, że rozmiar ten zależy również od postawy potencjalnych klientów dającego zlecenie[8].
Jeżeli natomiast w umowie agencyjnej ograniczono liczbę umów, przy których agent ma pośredniczyć, świadczenie agenta należy zakwalifikować – z uwagi na brak uzależnienia jego rozmiaru od czynnika czasu – jako świadczenie jednorazowe. W takich wypadkach stosunek agencyjny może być uznany za ciągły tylko w razie istnienia możliwości zakwalifikowania świadczenia dającego zlecenie jako świadczenia ciągłego lub okresowego. Jeżeli umówione wynagrodzenie przybiera postać prowizji w kształcie przewidzianym przez przepisy k.c. (art. 7581, 761-7616), to chyba trudno uznać je za świadczenie okresowe (a tym bardziej za ciągłe). Wprawdzie dostrzegalna jest periodyczność następowania stanu wymagalności roszczeń o prowizję (art. 7613 § 3 k.c.), to brak jest koniecznego związku między czasem trwania umowy a wysokością wynagrodzenia uzyskiwanego przez agenta.
Ustawodawca traktuje bowiem prowizję jako wynagrodzenie za poszczególne umowy zawierane przez dającego zlecenie (przy udziale agenta lub bez takiego udziału), o czym świadczy okoliczność, że przesłanki powstania roszczenia o prowizję winny być badane odrębnie w odniesieniu do każdej umowy (zob. art. 761-7614 k.c.)[9].
Inaczej wypadnie ocena w sytuacji, gdy strony uzgodnią wynagrodzenie stałe, płatne periodycznie. Ze względu na periodyczność płatności oraz uzależnienie globalnej wysokości wynagrodzenia od czasu trwania zobowiązania można mówić w takim wypadku o świadczeniu okresowym.
W literaturze podejmowane są próby zakwalifikowania umowy agencyjnej z punktu widzenia podziału zobowiązań na zobowiązania rezultatu i zobowiązania starannego działania[10].
Dominuje pogląd, że chodzi tu o umowę kreującą zobowiązanie starannego działania, gdyż zobowiązaniem agenta nie jest objęte osiągnięcie rezultatu w postaci zawarcia (i ewentualnie wykonania) umowy między dającym zlecenie a klientem[11].
Spotkać można również wypowiedzi traktujące umowę agencyjną jako umowę rezultatu[12], lub też wskazujące na niemożność dokonania jej kwalifikacji z punktu widzenia omawianego podziału[13].
Należy podzielić stanowisko, że podział zobowiązań wedle tego, czy dłużnik jest obowiązany osiągnąć jakiś skutek w świecie zewnętrznym (rezultat) czy też winien podjąć wyłącznie określone działania w kierunku osiągnięcia rezultatu, jest nieuzasadniony. W każdym bowiem zobowiązaniu istnieje jakiś pożądany przez wierzyciela rezultat, za którego osiągnięcie dłużnik będzie odpowiadał[14]. Tym bardziej brak podstaw do wyprowadzania z tego rozróżnienia odmienności w zakresie zasad odpowiedzialności kontraktowej i rozkładu ciężaru dowodu[15].
Wprawdzie nie jest możliwe wyróżnienie dwóch równoważnych grup zobowiązań (rezultatu i starannego działania), to jednak istnieją podstawy do wyodrębnienia zobowiązań starannego działania na tle wszystkich stosunków obligacyjnych[16].
Specyfika zobowiązań starannego działania polega na określeniu treści świadczenia w sposób ogólny, poprzez wskazanie pożądanego celu aktywności dłużnika, którego osiągnięcie nie jest jednak objęte treścią świadczenia[17]. Takie opisanie treści świadczenia jest z reguły wynikiem braku możliwości określenia z góry wszystkich czynności, które są objęte zobowiązaniem dłużnika i których dokonanie jest konieczne do osiągnięcia wskazanego w umowie celu[18]. Treść poszczególnych działań składających się na świadczenie jest wyznaczana przez obiektywne reguły wiedzy i doświadczenia normujące sposób postępowania w danej dziedzinie działalności. Reguły te winny zostać zastosowane z uwzględnieniem zmieniających się w czasie wykonywania zobowiązania okoliczności faktycznych[19].
Stosunek agencyjny odpowiada wskazanym wyżej cechom zobowiązania starannego działania.
Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z agentem-pośrednikiem czy agentem-przedstawicielem, strony określają przede wszystkim pożądany cel aktywności agenta: skłonienie potencjalnego klienta do zawarcia umowy z dającym zlecenie. Osiągnięcie tego celu nie jest w pełni uzależnione od agenta (gdyż uwarunkowane jest postawą potencjalnego klienta) i nie jest objęte treścią jego świadczenia. Świadczenie to polega jedynie na podejmowaniu działań prowadzących do osiągnięcia wskazanego w umowie celu, działań, które w umowie albo nie są w ogóle precyzowane albo są opisywane dość ogólnie, poprzez wskazanie pewnych rodzajów wymaganych od agenta czynności (np. składanie ofert, prowadzenie negocjacji, przekazywanie materiałów informacyjnych czy reklamowych)[20]. Nie jest bowiem możliwe ustalenie ex ante wyczerpującego katalogu konkretnych czynności, które agent winien podejmować w celu skłonienia osób trzecich do zawarcia umowy z dającym zlecenie[21].
Z zakwalifikowaniem umowy agencyjnej jako umowy kreującej zobowiązanie starannego działania wiążą się pewne konsekwencje praktyczne.
Jak wskazał M. Krajewski, w razie dochodzenia odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania starannego działania wierzyciel znajduje się w trudniejszej sytuacji dowodowej niż w przypadku innych zobowiązań.
Nie jest bowiem wystarczające wykazanie braku określonego w umowie rezultatu. Wierzyciel musi wykazać, po pierwsze, jakie konkretne czynności winien był podjąć dłużnik (w tym wypadku agent), co winno nastąpić przy uwzględnieniu obiektywnych reguł wiedzy z danej dziedziny i konkretnych okoliczności, w których zobowiązanie było lub miało być wykonywane. Po drugie, konieczne jest wykazanie, że dłużnik nie podjął wymaganej aktywności lub też, że podjęta aktywność była wadliwa[22].
Charakter zobowiązania agenta jako zobowiązania starannego działania rzutuje również na faktyczne możliwości sądowego dochodzenia przez dającego zlecenie wykonania zobowiązania in natura. Konkretny zestaw czynności, które agent winien podjąć, jest współokreślany przez okoliczności towarzyszące wykonywaniu zobowiązania. Opisanie czynności agenta i tym samym skonkretyzowanie roszczenia dającego zlecenie w stopniu wystarczającym do rozpoznania tego roszczenia w postępowaniu sądowym oraz wymuszenia jego realizacji przy wykorzystaniu istniejących środków egzekucyjnych wymagałoby uwzględnienia nie tylko okoliczności, które miały miejsce w przeszłości (i w kontekście których można stwierdzić, jakich powinnych czynności agent nie wykonał), ale również tych, które będą towarzyszyć wykonaniu zobowiązania w przyszłości – w okresie po wydaniu wyroku zasądzającego.
Można zasadnie wątpić, czy taka konkretyzacja roszczenia w drodze antycypowania okoliczności współokreślających treść świadczenia agenta jest możliwa[23].
[1] Zob. K. Topolewski, Cywilnoprawne…, s. 17 wraz z literaturą wskazaną przez niego w przyp. 10.
[2] Zob. T. Wiśniewski, Umowa…, s. 36-37.
[3] Uzależnienie obowiązku zapłaty prowizji od zawarcia przez dającego zlecenie umowy z klientem skłoniło K. Topolewskiego (Cywilnoprawne…, s. 17-18, 20-21) do sformułowania poglądu, że dopiero z chwilą zawarcia tej umowy następuje spełnienie świadczenia przez agenta. Odmienne stanowisko prowadziłoby, zdaniem Autora, do naruszenia odpłatnego charakteru działalności agencyjnej oraz naruszenia definicji umowy agencyjnej, a także nakazywałoby zakwestionować wzajemny charakter tej umowy. Wzajemny charakter umowy o przedstawicielstwo handlowe uznawany jest w literaturze niemieckiej, zob. np. G. von Hoyningen-Huene, Die kaufmännischen…, s. 256; J. Sonnenschein, B. Weitemeyer, (w:) Heymann…, s. 600. Zagadnienie to omawia – głównie na tle umowy ubezpieczenia, lecz z odniesieniami do umowy o przedstawicielstwo handlowe – W. Schmidt-Rimpler, Die Gegenseitigkeit bei einseitig bedingten Verträgen, insbesondere beim Versicherungsvertrag. Zugleich ein Beitrag zur Lehre vom Synallagma, Stuttgart 1968.
[4] Ma to znaczenie z punktu widzenia zakresu zastosowania takich przepisów jak art. 3651 i 3841 k.c.
[5] Zob. np. Z. Radwański, Uwagi…, s. 251-254; T. Dybowski, A. Pyrzyńska, (w:) System prawa prywatnego, t. 5, Prawo zobowiązań – część ogólna, red. E. Łętowska, Warszawa 2006, s. 204; P. Machnikowski, (w:) Kodeks…, red. E. Gniewek, s. 558. Odmiennie T. Wiśniewski, (w:) Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania, red. G. Bieniek, t. 1, wyd. 8, Warszawa 2007, s. 93, którego zdaniem zobowiązanie ciągłe to takie zobowiązanie, w którym co najmniej jedna ze stron obciążona jest obowiązkiem spełnienia świadczenia ciągłego.
[6] Zob. poglądy zebrane przez K. Topolewskiego, Cywilnoprawne…, s. 54.
[7] Na temat pojęcia świadczenia ciągłego zob. np. Z. Radwański, Uwagi…, s. 251-252; T. Dybowski, A. Pyrzyńska, (w:) System prawa prywatnego, t. 5, s. 199.
[8] Zob. jednak K. Topolewski, Cywilnoprawne…, s. 55: „Zasadnicza zależność spełnienia przez agenta świadczenia od postawy potencjalnych klientów względem jego zabiegów zmierzających do zawarcia umowy wskazuje, że element czasu nie jest czynnikiem wpływającym na rozmiar świadczeń stron zobowiązania agencyjnego, lecz jedynie wyznacza ramy czasowe zobowiązania agencyjnego i tym samym obowiązku podejmowania działalności agencyjnej”. Autor kwestionuje znaczenie czynnika czasu w wyznaczaniu rozmiaru świadczenia agenta dodatkowo poprzez wskazanie, że spełnienie świadczenia zależy od zawarcia umowy między dającym zlecenie a klientem.
[9] Podobnie – częściowo z odmiennym uzasadnieniem – K. Topolewski, Cywilnoprawne…, s. 54-55.
[10] Na temat tego podziału i sporów z nim związanych zob. np. T. Dybowski, A. Pyrzyńska, (w:) System prawa prywatnego, t. 5, s. 180-184; M. Krajewski, Zobowiązania rezultatu i starannego działania (próba alternatywnego ujęcia), PiP 2000, nr 8, s. 42-52; J. Pokrzywniak, Wokół sporu w sprawie zobowiązań rezultatu i zobowiązań starannego działania, PUG 2004, nr 4, s. 9-14; M. Romanowski, Zobowiązania rezultatu i starannego działania, PPH 1997, nr 2, s. 20-26; T. Pajor, Odpowiedzialność dłużnika za niewykonanie zobowiązania, Warszawa 1982, s. 70-92, 164-174, 285-294, wraz z powołaną w tych pracach dalszą literaturą.
[11] Zob. np. J. Kufel, Umowa agencyjna, Warszawa-Poznań 1977, s. 30-31; S. Włodyka, (w:) Prawo umów w obrocie gospodarczym, red. S. Włodyka, Kraków 1995, s. 132-133; W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania. Zarys wykładu, wyd. 10, Warszawa 2007, s. 552; J. Pokrzywniak, Wokół…, s. 12. Zob. również A. Szpunar, (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, s. 647, gdzie Autor, bez nawiązania do rozróżnienia zobowiązań rezultatu i starannego działania, stwierdza, że agent nie zobowiązuje się do osiągnięcia oznaczonego rezultatu.
[12] Tak L. Jaworski, Zmiany przepisów kodeksu cywilnego regulujących umowę agencyjną, Pr. Spółek 2001, nr 11, s. 29.
[13] Tak K. Topolewski, Cywilnoprawne…, s. 18-20. Autor zresztą kwestionuje zasadność przeprowadzania takiego podziału. Z kolei T. Wiśniewski raz kwalifikuje umowę agencyjną – z uwagi na uzależnienie wynagrodzenia prowizyjnego od zawarcia umowy między dającym zlecenie a klientem – jako zobowiązanie rezultatu (Umowa…, s. 60), w innym miejscu jednak pisze o zobowiązaniu agenta jako zobowiązaniu starannego działania – agent nie zobowiązuje się bowiem do osiągnięcia oznaczonego z góry konkretnego rezultatu w postaci zawarcia przez dającego zlecenie umowy z klientem czy też wykonania takiej umowy (Umowa…, s. 108-109). Trudno zatem ustalić rzeczywiste poglądy Autora.
[14] M. Krajewski, Zobowiązania…, s. 45-46. Podobnie T. Dybowski, A. Pyrzyńska, (w:) System prawa prywatnego, t. 5, s. 182.
[15] Zob. trafne uwagi T. Pajora, Odpowiedzialność…, s. 164-174, 285-294, wraz z powoływanymi tam odmiennymi poglądami.
[16] M. Krajewski, Zobowiązania…, s. 49. Podobnie T. Pajor, Odpowiedzialność…, s. 81-82, wskazujący, że określenie zobowiązań rezultatu nie odbiega od tradycyjnych poglądów na model stosunku obligacyjnego.
[17] M. Krajewski, Zobowiązania…, s. 49.
[18] M. Krajewski, Zobowiązania…, s. 49.
[19] M. Krajewski, Zobowiązania…, s. 49-50.
[20] Por. P. Machnikowski, (w:) Kodeks…, red. E. Gniewek, s. 1151. Autor, w odniesieniu do umowy zlecenia, wskazuje, że w wielu wypadkach wykonanie zobowiązania do dokonania czynności prawnej nie jest w pełni zależne od przyjmującego zlecenie (przede wszystkim, gdy chodzi o zawarcie umowy z osobą trzecią). Zdaniem P. Machnikowskiego w takich sytuacjach obowiązek przyjmującego zlecenie nie polega na dokonaniu czynności prawnej, ale na dokonaniu wszystkich tych działań, które są z jego strony potrzebne do dokonania zleconej czynności. Określenie tej czynności w umowie zlecenia wyznacza cel aktywności przyjmującego zlecenie i kierunek jego działań.
[21] Por. D. Reuter, (w:) J. von Staudingers Kommentar zum Bürgerlichen Gesetzbuch mit Einführungsgesetz und Nebengesetzen. Zweites Buch. Recht der Schuldverhältnisse. §§ 652-704, red. D. Reuter, 13. Bearbeitung, Berlin 1995, s. 179, gdzie Autor – w odniesieniu do umowy maklerskiej z zastrzeżeniem wyłączności – stwierdza, że świadczenia maklera (umowa taka nakłada na maklera obowiązek działania) z natury rzeczy nie da się bliżej z góry określić.
[22] M. Krajewski, Zobowiązania…, s. 52.
[23] Podobnie K. Topolewski, Cywilnoprawne…, s. 61-62. Autor formułuje i uzasadnia pogląd, że natura czynności stanowiących bezpośredni przedmiot obowiązków agenta powoduje zasadniczy brak możliwości pełnego stwierdzenia przedmiotowej konkretyzacji roszczenia o wykonanie tych obowiązków.