W ostatnim poście pisałem o swoim artykule pt. Handlowy charakter umowy agencyjnej, w którym analizuję m.in. znaczenie zawartego w art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego wymogu, aby agent zobowiązywał się „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa”. W odniesieniu do tego zagadnienia narosło w polskiej literaturze wiele nieporozumień, które zresztą mają swoją genezę w wadliwym odczytaniu przepisów dyrektywy 86/653/EWG z 18 grudnia 1986 r. w sprawie koordynacji ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek (Dz. Urz. WE L 382 z 31.12.1986 r., s. 17-21; Dz. Urz. UE polskie wydanie specjalne z 2004 r., rozdz. 6, t. 1, s. 177-181). Piszę o tym szeroko we wspomniany artykule.
Niedawno otrzymałem maila od Pana Marcina z Opola, który zadał mi pytanie związane właśnie z handlowym charakterem umowy agencyjnej:
Trzeba przyznać, że treść zawarta na Państwa stronie internetowej jest jedną z bardziej przydatnych, jakie można znaleźć na portalach z Państwa branży. Ogromnie zaciekawiła mnie i pomogła znaleźć odpowiedź na nurtujące pytania treść zakładki Umowa Agencyjna a dalej: Pojęcie umowy agencyjnej. Dlatego, jeżeli udzielenie jeszcze jednej informacji nie oznaczałoby poniesienia dużego kosztu, albo w ogóle by się z nim nie wiązało, proszę o odpowiedź na pytanie, kiedy z związku z tym następuję obowiązek założenia działalności gospodarczej, skoro zwrotu
Przyjmujący zlecenie winien zobowiązać się „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa”
nie należy tłumaczyć w ten sposób, że w chwili zawarcia umowy przyjmujący zlecenie winien prowadzić działalność gospodarczą lub że winien być wpisany do ewidencji działalności gospodarczej czy rejestru przedsiębiorców?
Czy może chodzi o termin otrzymania pierwszego wynagrodzenia na wykonane zlecenie?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Marcin G.
Należy tutaj odróżnić dwie kwestie:
1) ocenę, czy konkretna umowa o stałe pośrednictwo stanowi umowę agencyjną w rozumieniu art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego – ocena ta będzie uzależniona m.in. od tego, co należy rozumieć przez zwrot „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa”;
2) ocenę, czy stały pośrednik dopełnił wymogu złożenia wniosku o wpis do ewidencji najpóźniej w dniu podjęcia działalności gospodarczej.
Są to dwie różne kwestie, których nie należy mieszać ze sobą.
Jeśli idzie o pierwszą kwestię, to rzeczywiście twierdzę, że wymogu, aby przyjmujący zlecenie zobowiązywał się „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa” nie należy tłumaczyć w ten sposób, że w chwili zawarcia umowy przyjmujący zlecenie winien prowadzić działalność gospodarczą lub że winien być wpisany do ewidencji działalności gospodarczej.
Gdy ostatnio omawiałem to zagadnienie na zajęciach ze studentami posłużyłem się takim oto kazusem:
Agnieszka B. ukończyła studia prawnicze na KUL. Tydzień po otrzymaniu dyplomu zawarła ze spółką „Krawat XXI” Sp. z o.o. (będącą „własnością” jej ojca) umowę, nazwaną przez strony „umową o współpracę”. W umowie tej Agnieszka B. zobowiązała się do wyszukiwania klientów zainteresowanych krawatami produkowanymi przez spółkę oraz do namawiania ich do składania zamówień. W umowie Agnieszce B. pozostawiono pełną swobodę co do sposobu prowadzenia przez nią działalności objętej umową, w szczególności co do miejsca i czasu jej prowadzenia. Agnieszka B. ani przed, ani po zawarciu umowy nie była zaewidencjonowana w ewidencji działalności gospodarczej jako przedsiębiorca.
Oceń charakter prawny zawartej umowy, w szczególności: czy jest to umowa agencyjna.
Gdyby uznać, że zwrot „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa” wymaga, aby przyjmujący zlecenie w momencie zawarcia umowy prowadził jakąś działalność gospodarczą, to należałoby Agnieszce B. odmówić statusu agenta. Natomiast w przypadku, gdyby Agnieszka B. w momencie zawarcia umowy prowadziła działalność gospodarczą polegającą np. na produkcji pieczywa, to należałoby jednak uznać ją za agenta. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że taka interpretacja prowadzi do absurdalnych wniosków.
Zaraz ktoś powie: no tak, ale być może należy jedynie wymagać, aby w momencie zawarcia umowy Agnieszka B. prowadziła nie jakąkolwiek działalność, lecz działalność agencyjną (=działalność polegającą na stałym pośredniczeniu). Takie ujęcie też jest nie do zaakceptowania. Prowadziłoby bowiem do równie absurdalnego wniosku, że osoba, która wcześniej nie prowadziła działalności agencyjnej, nigdy nie może stać się agentem w rozumieniu Kodeksu cywilnego.
W sumie zatem można odrzucić interpretację, zgodnie z którą w chwili zawarcia umowy przyjmujący zlecenie musi prowadzić jakąś działalność gospodarczą.
Nie można również zaakceptować stanowiska, że zwrot „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa” wymaga, aby Agnieszka B. w chwili zawarcia umowy była zarejestrowana w ewidencji działalności gospodarczej. Po pierwsze, dyrektywa 86/653/EWG nie zezwala na uzależnianie możliwości stosowania przepisów o umowie agencyjnej od zarejestrowania pośrednika w jakimś rejestrze (zob. np. wyrok ETS z dnia 30 lipca 1998 r. w sprawie C-215/97, Barbara Bellone przeciwko Yokohama SpA). Po drugie, trudno znaleźć jakieś racjonalne uzasadnienie dla takiego wymogu, skoro fakt zarejestrowania w ewidencji działalności gospodarczej wcale nie stoi na przeszkodzie uznaniu danej osoby za pracownika, a nie za przedsiębiorcę. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 24 lipca 2001 r., I PKN 560/00, gdzie zostało stwierdzone:
Zgłoszenie w urzędzie gminy do ewidencji działalności gospodarczej prowadzenia własnej działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług pośrednictwa sprzedaży (i uzyskanie wpisu do tej ewidencji), a następnie zawarcie umowy o świadczenie usług pośrednictwa sprzedaży, nie wyklucza ustalenia i oceny, że strony umowy łączył w istocie stosunek zatrudnienia wynikający z umowy o pracę na stanowisku sprzedawcy.
Z powyższych względów twierdzę, że art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego nie wymaga, aby przyjmujący zlecenie w momencie zawarcia umowy prowadził jakąś działalność gospodarczą lub był wpisany do ewidencji działalności gospodarczej/rejestru przedsiębiorców. Przepis ten wymaga jedynie, aby działalność pośrednika wykonywana na podstawie konkretnej umowy miała charakter działalności gospodarczej. We wspomnianym artykule pt. Handlowy charakter umowy agencyjnej stawiam dodatkowo tezę, że dyrektywa 86/653/EWG takiego wymogu nie formułuje, co oznacza, że polski sąd nie powinien oceniać, czy jest spełniona przesłanka: „w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa”, lecz jedynie ograniczyć się do ustalenia, czy zawarta umowa kryteria stosunku pracy z art. 22 § 1 Kodeksu pracy. Jeżeli tak, to mamy do czynienia z umową o pracę. Jeżeli nie – z umową agencyjną w rozumieniu art. 758 § 1 Kodeksu cywilnego.
Druga wskazana wyżej kwestia (= kiedy agent winien zarejestrować swoją działalność gospodarczą) nie jest regulowana przez przepisy Kodeksu cywilnego, lecz przepisy prawa publicznego gospodarczego. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej: „Przedsiębiorca może podjąć działalność gospodarczą w dniu złożenia wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej albo po uzyskaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym”.
W świetle powołanego przepisu uzasadniony jest wniosek, że najpóźniej w momencie rozpoczęcia prowadzenia stałego pośredniczenia agent winien złożyć wniosek o wpis do ewidencji, ewentualnie odpowiednio wcześniej, jeżeli przed rozpoczęciem pośredniczenia zaszła konieczność dokonywania jakichś działań, które mogą zostać uznane za element działalności gospodarczej.
Dodaj komentarz